czwartek, 12 maja 2011

Wild Beasts - Smother


Smother to tytuł trzeciej płyty grupy Wild Beasts, która przedwczoraj pojawiła się w sklepach. Zespół wciąż dość anonimowy w Polsce, znany jest na świecie z szokujących, wieloznacznych tekstów piosenek i nietypowego grania, łączącego muzykę kabaretową i cyrkową z gitarową; ale przede wszystkim z powodu wyróżniającego się, niezwykle ekspresyjnego falsetu Haydena Thorpe'a, porównywanego z Antonym Hegartym. W 2007 roku słynny magazyn NME ogłosił Wild Beasts najbardziej obiecującym zespołem roku i grupa nie zawiodła tych oczekiwań, wydając od tamtego czasu trzy wspaniałe płyty. Po raz kolejny Wild Beasts wzbudzają emocje swoim specyficznym stylem, trudno klasyfikującym się do jakiegokolwiek gatunku.

Dla przypomnienia: utwór z pierwszej płyty.

Wild Beasts - Brave Bulging Buoyant Clairvoyants.

Słuchając wcześniejszych płyt można odnieść wrażenie, jakby siedziało się na karuzeli, na której odbywa się projekcja jakiegoś performance'u teatralnego. Tym razem warcząco-szepczące wokale zdają się spokojniejsze, a sama muzyka Wild Beasts jest dojrzalsza. Fakt, panowie zachowują w nagraniach swój pierwiastek dziwności, ale teksty nie są już tak ekscentryczne - na przykładzie singla Albatross promującego płytę, usłyszeć możemy bardziej subtelne słowa i dźwięki.

WILD BEASTS // ALBATROSS from dave ma on Vimeo.


I would lie anywhere with you / any old bed of nails would do; To tylko przykład jak też inne utwory na albumie są przesiąknięte pięknym klimatem i romantyzmem. Do tego dochodzi nacechowany świergot w wokalach, niesłabnący rytm perkusji, pulsujący bas, wszystko jednak wypełnione pewną dozą głębi i intymności - tworzy to fantastyczną harmonię.



Ta płyta to krok do przodu chłopaków z Leeds, a także pewny ślad w pamięci słuchacza. Po prostu nie można przejść obojętnie wobec tego zespołu!
Smother może nie działa natychmiastowo, ale po kilku przesłuchaniach wyłania się z niego niesamowite piękno. Jeżeli jednak ktoś nie zna jeszcze Wild Beasts, właśnie powinien zacząć od tego albumu, który zachęci do przesłuchania wcześniejszych dokonań grupy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz